Rekordowa frekwencja w gminie Bojszowy – jak to się stało?
Skąd tak wysoka frekwencja w gminie Bojszowy (powiat bieruńsko-lędziński)? To pytanie zadaje sobie wielu obserwatorów sceny politycznej. Mieszkańcy Bojszów po raz kolejny pokazali, że nie są obojętni na to, co dzieje się w Polsce i chcą aktywnie uczestniczyć w wyborze władz. W drugiej turze wyborów prezydenckich do urn poszło tam 78,51 proc. mieszkańców uprawnionych do głosowania. To najlepszy wynik spośród 41 gmin Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Również w pierwszej turze głosowania gmina Bojszowy okazała się najlepsza pod względem frekwencji. Wówczas osiągnęła wynik 76,18 proc.
Dodatkowym bodźcem była z pewnością nagroda wynosząca 500 tysięcy złotych od GZM, która miała zachęcić do głosowania. Inicjatywa ta okazała się strzałem w dziesiątkę, a Bojszowy udowodniły, że potrafią zmobilizować swoich mieszkańców do działania.
Warto dodać, że w Bojszowach w drugiej turze wyborów prezydenckich zwyciężył Karol Nawrocki, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, zdobywając 65,3 proc. głosów. Rafał Trzaskowski uzyskał tam 34,7 proc. głosów.
Wśród gmin z najwyższą frekwencją w GZM, za Bojszowami, znalazły się Wyry i Gierałtowice. Spośród miast na prawach powiatu, najliczniej do urn poszli wyborcy w Katowicach, Tychach i Gliwicach.
Polecany artykuł:
Zakład prezydentów – Chęciński popłynie kajakiem
Ciekawostką związaną z wyborami prezydenckimi jest zakład między prezydentami Katowic i Sosnowca. Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca, przegrał zakład z Marcinem Krupą, prezydentem Katowic, o to, w którym mieście będzie wyższa frekwencja. W Sosnowcu frekwencja wyniosła 71,8 proc., co oznacza, że Chęciński będzie musiał przepłynąć kajakiem jeden ze stawów w Dolinie Trzech Stawów w Katowicach. - Duma. Z was. Z frekwencji. Z postawy. Dziękuję, a ja zabieram się za trening wiosłowania – napisał Arkadiusz Chęciński w mediach społecznościowych. W Katowicach frekwencja wyniosła 74,77 proc.
