Śmiertelny wypadek na DK50 pod Mińskiem Mazowieckim
Dwie osoby zginęły w zderzeniu autobusu z samochodem osobowym na drodze krajowej nr 50 pod Mińskiem Mazowieckim, w pobliżu miejscowości Stojadła. Wszystko działo się w sobotę, 24 maja, po godz. 9. Jak wstępnie informuje policja, kierujący toyotą 82-latek wyjechał z drogi podporządkowanej i zderzył się z prawidłowo jadącym autobusem, którym podróżowało 35 osób. Była to prawdopodobnie wycieczka, bo w pojeździe znajdowała się grupa nastolatków, ich ośmioro opiekunów i kierowca - mężczyzna był trzeźwy.
82-latek i jego pasażerka zginęli na miejscu.
- Dojechaliśmy na miejsce wypadku jako pierwsi, choć już po chwili dołączyły również załogi karetek pogotowia. Mężczyzna i kobieta byli jeszcze reanimowani, ale bezskutecznie - powiedział "Super Expressowi" mł. bryg. Kamil Płochocki, rzecznik KP PSP w Mińsku Mazowieckim.
Jak dodaje sierżantka Paula Antolak, rzeczniczka tamtejszej policji, na razie nie ma informacji o innych poszkodowanych w zdarzeniu osobach.
- Droga krajowa nr 50 jest zablokowana w obydwu kierunkach, a utrudnienia w tym miejscu mogą potrwać do 4 godzin - dodaje policjantka.
