WALCZĄ O SWOJE ZDROWIE

Mieszkańcy protestują: nie damy zabić się asfaltem. „Boję się o życie swojego półrocznego synka”

Mieszkańcy gminy Wiśniew (woj. mazowieckie) protestują przeciwko budowie wielkiego zakładu produkującego masy bitumiczne dla drogownictwa przed oknami ich domów. By wyrazić swój sprzeciw zablokowali drogę z Siedlec do Lublina. − Nie damy się zabić asfaltem − skandowali chodząc w koło po przejściu dla pieszych. – Boję się o zdrowie i życie swojego półrocznego synka, gdy zmuszą nas do wdychania toksycznych oparów – mówi reporterowi „Super Expressu” Paulina, mama malutkiego Kajetanka.

Mieszkańcy protestują przeciwko budowie zakładu pod ich oknami. Z transparentami w ręku chodzili po przejściu dla pieszych

Wieść o budowie zakładu produkującego asfalt i materiały bitumiczne w Wiśniewie pod Siedlcami spadła na mieszkańców gminy jak grom ze słonecznego nieba. Jedna z warszawskich firm swoją inwestycję postanowiła zaplanować w Kolonii Wiśniew na prywatnej działce, w pobliżu budowy autostrady A2, która prowadzi z Warszawy do Białej Podlaskiej.

Mieszkańcy gminy nie wyobrażają sobie życia w sąsiedztwie zakładu, który produkuje asfalt na bazie ropy naftowej i śmiertelnie niebezpiecznych związków chemicznych. Postanowili wziąć sprawy we własne ręce i przeciwstawić się budowie truciciela.

Zorganizowali blokadę drogi nr 63 prowadzącej z Siedlec do Lublina. Kilkudziesięciu protestujących z transparentami w ręku chodziło po przejściu dla pieszych, by dać wyraz swojemu niezadowoleniu.

Nie wyobrażam sobie, abym musiała mieszkać z moim sześciomiesięcznym synkiem Kajetankiem w sąsiedztwie fabryki, z której wydobywa się toksyczny swąd. Nigdy na to nie pozwolę i dlatego przyszłam z maluszkiem w wózku, by zaprotestować – mówi Paulina Celej (34 l,) z Wiśniewa.

Pan Tomasz Kajka (41 l.) z Kolonii Wiśniew również nie przebiera w słowach. – Mają inne miejsca na fabryki, a nie pod nosem naszych gospodarstw. Nie chcemy ich tu, bo potrują nas. Do tej pory nasza miejscowość była spokojna, bardzo chętnie wybierana przez mieszkańców miast, którzy budowali tu nowe domy. Teraz ludzie, którzy kupili tu działki będą się wycofywali – pokazuje transparenty.

Barbara Rybaczewska Wójt Gminy Wiśniew jest po stronie mieszkańców. – Złożyłem wniosek o podjęcie decyzji w kwestii budowy zakładu do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Siedlcach – mówi. – Rozumiem mieszkańców i wiem, że boją się o zdrowie − podsumowuje.

Super Express Google News
Protest hutników w Warszawie
Sonda
Brałeś kiedyś udział w jakichś ulicznych protestach?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki