Sławek Uniatowski przeszedł prawdziwą rewolucję – od nieopierzonego chłopaka z grzywką zasłaniającą pół twarzy do rasowego amanta w białym smokingu. Kiedyś wyglądał jak wyjęty z młodzieżowego castingu, dziś emanuje klasą, jakby zszedł prosto z okładki męskiego magazynu.
Zrzucił luzackie bluzy i studencki look, a zamiast tego postawił na dopracowany styl: przystrzyżona broda, perfekcyjna fryzura, elegancki garnitur. Dziś nie tylko śpiewa jak zawodowiec – wygląda jak milion dolarów. Ta metamorfoza to nie lifting, to pełen upgrade do wersji premium. Zobaczcie sami w naszej galerii!
Zobacz też: Sławek Uniatowski ostro o "przerobionych" kobietach! Taka go nie usidli. Nie owijał w bawełnę
Kiedyś chłopak z „Idola”, dziś wokalista z klasą i... wysoką stawką
Choć debiutował jako młody chłopak w programie „Idol”, dziś Sławek Uniatowski to uznana marka. Porównywany do Zbigniewa Wodeckiego, ceni się – i nic dziwnego. Jego koncerty to dopracowane widowiska, z klasą i klimatem. I właśnie za tę jakość organizatorzy płacą niemało.
Z informacji krążących w branży wynika, że stawka za występ Uniatowskiego waha się od 20 do 40 tysięcy złotych – w zależności od formatu wydarzenia. Jeśli gra w kameralnym składzie z fortepianem, cena może być niższa. Ale za pełen skład, z orkiestrą, światłem i scenografią – potrafi zażądać nawet 50 tysięcy!
A to nie wszystko. Do tego dochodzą diety, hotel, transport dla całego zespołu i ekipy technicznej. Nietrudno więc policzyć, że jeden wieczór z Uniatowskim może kosztować organizatorów nawet 60–70 tysięcy złotych brutto.
Zobacz też: Gwiazdor "M jak miłość" dostaje obrzydliwe zdjęcia od mężczyzn! "To mi się nie podoba"
Wesele z Uniatowskim? Tylko dla wybranych
Plotki głoszą, że muzyk bardzo selektywnie podchodzi do prywatnych występów. Na zamknięte eventy i wesela zdarza mu się przyjmować zaproszenia, ale stawki są wtedy jeszcze wyższe – nawet 100 tysięcy złotych! W grę wchodzi prestiż, prywatność i repertuar szyty na miarę.Mimo wysokich cen, Uniatowski nie narzeka na brak pracy. Gra koncerty klubowe, występuje z filharmoniami, pojawia się na dużych festiwalach. A bilety? Schodzą jak świeże bułeczki. Fani kochają jego głos, styl i elegancję, a organizatorzy – profesjonalizm i klasę sceniczną.
Zobacz w galerii, jaką niesamowitą metamorfozę przeszedł Sławomir Uniatowski
