Nieprawdopodobne, co Justyna Steczkowska wypaliła po Eurowizji! Himalaje zadufania w sobie?!

2025-05-20 5:09

Justyna Steczkowska w konkursie Eurowizja 2025 wstydu Polsce nie przyniosła. Jej wykonanie utworu "Gaja" zapewne zapadnie w pamięci wielu widzów. Faktem jest jednak to, że nasza diwa uplasowała się dopiero na 14. pozycji, co trudno uznać za wielki sukces. Mimo to wokalistka jest chyba zadowolona. Nieprawdopodobne, co Justyna Steczkowska wypaliła po Eurowizji! Czy to Himalaje zadufania w sobie?!

Eurowizja 2025. Justyna Steczkowska i kubeł zimnej wody

Przed finałem konkursu Eurowizja 2025 Justyna Steczkowska rozbudziła wielkie nadzieje Polaków. Wokalistka do Bazylei jechała pewna siebie. Dobre samopoczucie nie było pozbawione podstaw. Nasz diwa znakomicie prezentowała się na próbach, a do tego na ulicach szwajcarskiego miasta zadawała szyku swoim strojem. Półfinał Eurowizji potwierdził to, że Justyna Steczkowska może być jedną z faworytek do zajęcia miejsca na podium. Niestety, w sobotę, 17 maja, na polską artystkę wylany został kubeł zimnej wody i to mimo tego, że spora część internautów była oczarowana występem Justyny Steczkowskiej. Polkę wysoko ocenili także głosujący widzowie. Zdecydowanie mniej zachwyceni byli jurorzy. Summa summarum reprezentantka Polski uplasowała się na 14. pozycji, co nie jest złym rezultatem, ale jednak dalekim od tych, które w konkursie Eurowizji osiągnęli Edyta Górniak (2. miejsce w 1994 roku) czy Ich Troje (7. miejsce w 2003). Co ciekawe, sama Justyna Steczkowska wydaje się być zadowolona. 

Eurowizja 2025. Była reprezentantka Polski komentuje występ Steczkowskiej. Ma jedną ważną uwagę! Co trzeba zmienić?

Eurowizja 2025. Justyna Steczkowska z odważną teorią. "To już się przełoży w przyszłości na sukcesy innych artystów"

Dziennikarze portalu Jastrząbpost.pl rozmawiali z naszą diwą już po finale konkursu Eurowizja 2025. Padło nawet pytanie o to, czy Justyna Steczkowska jeszcze kiedyś pojawi się na najważniejszym festiwalu muzycznym w Europie. Przypomnijmy, że dla wokalistki był to drugi eurowizyjny występ (pierwszy miał miejsce 30 lat temu). Gwiazda odparła stanowczo.

Tak fani powitali Justynę Steczkowską na lotnisku. Były łzy i tulenie. "Byłaś najlepsza"!

Nie. Słuchajcie, jak ja już mam 152 lata... To, że wyglądam na 52 lata, to jest insza inszość. Eurowizja nie jest dla mnie. Jest mnóstwo innych wspaniałych artystów, wierzę, że ruszą w świat. Otworzyliśmy jakieś drzwi, zyskaliśmy coś takiego jak zainteresowanie Polską, to jest najważniejsza informacja

- stwierdziła piosenkarka, która chyba jest przekonana o tym, że jej występ był bardzo dobry dla Polski. Niektórzy mogą odebrać jej słowa jako wyraz zadufania w sobie. Nieprawdopodobne, co Justyna Steczkowska wypaliła po Eurowizji! Zaprezentowała bardzo odważną teorię. 

Teraz już nie będzie "Polska? Co to za kraj?", tylko "Aaaa, to ta co wisiała albo smoka miała". To już się przełoży w przyszłości na sukcesy innych artystów 

- przekonywała. Cóż, mamy nadzieję, że tak właśnie będzie. 

W galerii prezentujemy, jak Justyna Steczkowska prezentowała się na Eurowizji

Sonda
Czy lubisz Justynę Steczkowską?
Super Express Google News
Justyna Steczkowska przywitana przez fanów
Mój pierwszy raz - Michał Hanczak - Radio ESKA
JUSTYNA STECZKOWSKA o tym jak spadła z krzesła i o innych początkach. MÓJ PIERWSZY RAZ

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki