Sandra Kubicka i Baron ślub, syn
Zarówno Sandra Kubicka, jak i Baron w życiu prywatnym mieli różne przejścia. Gdy ich drogi się skrzyżowały, wybuchło między nimi wielkie uczucie, które zostało sformalizowane w kwietniu zeszłego (2024) roku. Modelka sprawiała wrażenie wniebowziętej. Zakochani pobrali się w 50. rocznicę ślubu dziadków Sandry Kubickiej.
Wiedziałam, że jeśli wyjdę kiedyś za mąż to za mężczyznę, który będzie również kochał mnie bezwarunkowo i bezgranicznie, tak jak moi dziadkowie kochają siebie do dziś. Znalazłam go. Idealnego dla mnie partnera do życia, dokładnie takiego jakiego mała Sandra sobie wymarzyła. Mój absolutnie ulubiony człowiek na tej planecie, moje wsparcie, mój przyjaciel, ojciec naszego dziecka. Moja największa duma i w końcu mogę to powiedzieć... mój mąż
- ekscytowała się była gwiazda TVP. W maju Sandra Kubicka i Baron zostali rodzicami, a malutki Leonard od razu skradł ich serca.
Sandra Kubicka i Baron rozwód
Jakaż była zatem sensacja, by w marcu 2025 roku prezenterka ogłosiła, że rozstała się z mężem. - W grudniu 2024 roku złożyłam pozew o rozwód. Dlaczego go złożyłam, wiemy tylko my z Aleksandrem oraz nasi najbliżsi, nie będę wchodzić publicznie w szczegóły tego, co dokładnie się wydarzyło, zachowam to dla sądu - oświadczyła Sandra Kubicka.
Przez wiele miesięcy próbowaliśmy jeszcze się dogadać i nauczyć jak podzielić opieką nad dzieckiem. Ja też miałam jeszcze momenty zawahania i zawalczyć o to, aby Leonard miał dwóch rodziców obok siebie w jednym domu. Niestety nie udało nam się porozumieć
- dodała. Później padło wiele gorzkich słów ze strony modelki, a jeszcze później pojawiły się plotki o tym, że małżonkowie dali sobie kolejną szansę. 29 maja miała odbyć się rozprawa rozwodowa. Nie tylko do niej nie doszło, lecz także sąd nie wyznaczył jej innego terminu.
Sandra Kubicka i finansowy dramat. "Skutki uboczne" rozwodowej dramy
Wiele wskazuje na to, że Sandra Kubicka i Baron znowu są razem. Z tego powodu zrobiła się wielka zadyma w sieci. Niektórzy internauci bezpodstawnie atakują modelkę, podejrzewając, że opowieści o rozwodzie były... działaniem biznesowym, które miało służyć wypromowaniu interesów. Sandra Kubicka hejterom odpowiedziała wprost podczas rozmowy z "Dzień dobry TVN". Prezenterka nie tylko nie zyskała na "rozwodowej dramie". lecz wręcz na niej straciła. W tle bowiem rozegrał się finansowy dramat.
Chciałabym usiąść z taką osobą, która coś takiego powiedziała i po prostu porozmawiać i zrozumieć tok myślenia. Nie wiem, w jaki sposób rozwód miałby wypromować mój lokal, ponieważ rozwód kojarzy się z czymś negatywnym i wręcz przeciwnie, miałam skutki uboczne, bo potraciłam współprace reklamowe, więc nie pomogło mi to, a powiedziałabym, że popsuło
- zaznaczyła żona Barona.
W galerii prezentujemy zdjecia Sandry Kubickiej z Baronem
