
Jadwiga Jankowska-Cieślak odeszła 15 kwietnia, choć i jej bliscy, i aktorzy, z którymi współpracowała, i wielbiciele liczyli na to, że gwiazda wyzdrowieje i wróci na scenę. Niestety aktorka zmarła. Dwa dni później Maja Komorowska poinformowała o tym gdzie i kiedy odbędzie się pogrzeb gwiazdy.
Zobacz także: Tak pożegnano Jadwigę Jankowską-Cieślak. Co z mszą? Nie było krzyża, jedynie zdjęcie gwiazdy i tabliczka z nazwiskiem
Pochówek Jadwigi Jankowskiej-Cieślak zaplanowano na 23 kwietnia na godzinę 13:00 na cmentarzu parafialnym w Józefowie. W ogłoszeniu nie wspomniano o mszy, co mogło zdziwić fanów 74-latki. W dniu ostatniego pożegnania sprawa się wyjaśniła - aktorkę uhonorowano przemówieniami nie w kościele, a na cmentarzu, gdzie stawiło się wiele znanych osób. Nie było krzyża ani księdza, a pracownicy domu pogrzebowego nieśli jedynie zdjęcie Jankowskiej i tabliczkę z jej nazwiskiem.
Zobacz także: Pogrzeb Jadwigi Jankowskiej-Cieślak. Ostatnie pożegnanie aktorki na cmentarzu w podwarszawskim Józefowie
Mnóstwo gwiazd na pogrzebie Jadwigi Jankowskiej-Cieślak
Niedługo przed godziną 13 na cmentarzu w Józefowie, gdzie dekadę wcześniej pochowano męża Jankowskiej-Cieślak, zaroiło się od gwiazd, które postanowiły oddać hołd bardzo lubianej i szalenie utalentowanej aktorce. Nie mogło zabraknąć Daniela Olbrychskiego, z którym Jankowska do niedawna jeszcze grała na scenie. Była też Maja Komorowska, która wcześniej w sieci dała znać o uroczystościach pogrzebowych Jadwigi.
Zobacz także: Pogrzeb Jadwigi Jankowskiej-Cieślak. Ewa Błaszczyk w niestandardowym stroju. Żałobnicy nie mogli oderwać wzroku
Uwagę zwracali Ewa Błaszczyk w białym stroju, Jerzy Gudejko z ogromnym wieńcem z białych i różowych kwiatów czy Agata Buzek, która na pogrzebie pojawiła się z bukietem świeżego bzu, a w trakcie celebracji padła na kolana. Nie wiadomo, czy zrobiła to ze względu na ogromne emocje, czy z innego powodu... Widać było, że gwiazdy postanowiły uczcić życie Jankowskiej-Cieślak w sposób jak najbardziej naturalny i swobodny. Być może właśnie tego życzyła sobie zmarła gwiazda?
W ostatniej drodze Jankowskiej towarzyszyli także Tadeusz Chudecki, Wojciech Wysocki, Maja Ostaszewska (z pięknym pojedynczym kwiatem w dłoni), Krzysztof Majchrzak, Bożena Stachura, Grażyna Torbicka, Andrzej Chyra, Jacek Poniedziałek czy Grażyna Szapołowska.
Zobacz także: Jadwiga Jankowska-Cieślak chciała żyć. Snuła piękne plany z Olbrychskim
Agata Buzek przemawiała na pogrzebie Jadwigi Jankowskiej-Cieślak
Agata Buzek zabrała głos podczas pochówku Jadwigi Jankowskiej-Cieślak. Zdradziła, co je łączyło.
Dziękuję w imieniu rodziny za przybycie. Wiem, że Jadzia dwóch rzeczy nie lubiła, patosu i banału. A to jest taka sytuacja, że trudno się wyzbyć jednego i drugiego. Ale będę próbować. Znałam Jadzię przez 30 lat i to w różnych sytuacjach. Najpierw była moim profesorem w Akademii Teatralnej, potem wielokrotnie spotykałyśmy się w różnych pracach, w różnych sytuacjach, ostatnio na koniec, w czasie jej choroby poznałam jej najbliższą rodzinę. Rodzinę, o której mówiła, że jest sensem jej życia. Myślę, że drugim sensem jej życia była praca. Miała dwa bardzo piękne sensy życia. Ale mnie połączyła z Jadzią jeszcze jedna rzecz, taka drobna, niespodziewana i moją opowieść chciałabym osnuć na tym drobiazgu. Łączyło mnie z Jadzią szydełkowanie. Jest to coś, co bardzo mi się z Jadzią kojarzy i do Jadzi pasuje, bo to taka drobna czynność, która wymaga skupienia, a samo szydełko, to przedmiot drobny, delikatny, czasami prawie niewidoczny, dzięki któremu można wyczarować cuda. Filigranowe, precyzyjne, zachwycające, mogą być delikatne i wyraziste. To czynność, która łączy wyobraźnię i cierpliwą pracę - Fakt zacytował słowa Buzek.
Zobacz także: W dniu pogrzebu Jadwigi Jankowskiej-Cieślak niesamowite zdjęcie wpadło do sieci! Płakać się chce
Zobacz więcej zdjęć. Jadwiga Jankowska-Cieślak nie żyje. Co z mszą?