Urszula miała przygodę w lesie! Wyobraźnia szalała. "Telefon był włączony na tył"

Urszula kariera. Piosenkarka jest w świetnej formie

Urszula swoją wielką karierę muzyczną de facto rozpoczęła od współpracy z grupą Budka Suflera. Był to okres, w którym w lubelskiej kapeli nie śpiewał Krzysztof Cugowski, i Romuald Lipko komponował piosenki śpiewane przez inne wokalistki i wokalistów. Z Suflerami występowali wówczas poza Urszulą Izabela Trojanowska, Romuald Czystaw i Felicjan Andrzejczak. Potem Urszula "poszła na swoje" i z powodzeniem prowadziła karierę solową. Artystka do dziś występuje na scenie i imponuje swoją formą. Jak powszechnie wiadomo, "forma sama się nie zrobi". Urszula zdaje sobie z tego sprawę, dlatego nie stroni od aktywności fizycznej. Jednego jednak unika niczym diabeł święconej wody. Wszystko przez przygodę, która spotkała ją w lesie. Niby nic strasznego się nie stało, ale wokalistka przestraszyła się nie na żarty. 

Pod galerią znajduje się Szybki QUIZ nie tylko dla fanów. Beata Kozidrak czy Urszula. Kto śpiewa te kawałki?

Urszula w rozmowie z Marzena Rogalską. Opowiedziała o przygodzie w lesie

O zdarzeniu Urszula opowiedziała w podcaście Marzeny Rogalskiej. Artystka zdecydowała się na bieg po lesie. To nie był najlepszy pomysł. Okazuje się, że gwiazda w takich warunkach nie czuje się - delikatnie mówiąc - komfortowo. Winna jest... wyobraźnia.

Urszula o związku z 20 lat młodszym mężczyzną: "Powoli mnie to już przeraża"

Ostatnio tak biegałam, że miałam włączony telefon na tył i patrzyłam, czy nikt za mną nie biegnie. Słyszałam coś takie jakieś trzaski, patrzę, czy nikogo za mną nie ma. Las jest bardzo blisko i próbowałam parę razy samotnie pobiegać albo pochodzić. To nie na moje nerwy. Wyobraźnia szaleje

- zdradziła Urszula. 

Nie wiadomo co to za dźwięk. Biegnę i mam słuchawki, no to wtedy to już w ogóle jest schiza. Przecież to się tak nie da, to ma być przyjemność. Nie mogę tak biegać, albo biegam z kimś czy chodzę, a tak sama w lesie to raczej nie

-  dodała. Zwierzenie Urszuli chyba nie do końca spotkało się ze zrozumieniem ze strony Marzeny Rogalskiej. Prezenterka przyznała bowiem, że piosenkarka ją rozbawiała. Rogalska jednak uniknęła większej gafy, bo szybko przeprosiła za to, że... się śmieje.  

W galerii prezentujemy, jak przez lata zmieniała się Urszula