Dramat Clare McCann wstrząsnął opinią publiczną w Australii i daleko poza jej granicami. Aktorka, znana z działalności artystycznej i zaangażowania w sprawy społeczne, mierzy się z najboleśniejszym doświadczeniem, jakie może spotkać rodzica – stratą ukochanego dziecka. 13-letni Atreyu, uczeń South Sydney High School, przez długi czas był ofiarą uporczywego nękania. Z relacji matki wynika, że choć wielokrotnie prosiła o pomoc, instytucje pozostały bierne.
Zobacz też: Nie żyje DJ Bastek! Wzruszające pożegnanie od przyjaciół i fanów 27-letniego Sebastiana Labudy
Syn znanej aktorki nie żyje - odebrał sobie życie
Według słów McCann przemoc wobec jej syna była systematyczna i eskalowała z każdym kolejnym miesiącem. Atreyu zaczął się wycofywać, zamykał w sobie, nie chciał mówić o tym, co dzieje się w szkole. Clare, zauważając zmiany w zachowaniu syna, podejmowała liczne próby interwencji – od rozmów z nauczycielami, przez formalne skargi, po dostarczanie dokumentacji medycznej świadczącej o cierpieniu psychicznym chłopca. McCann podkreśla, że zawiodły nie tylko władze szkoły, ale cały system. Jej zdaniem tragedii można było zapobiec, gdyby odpowiedzialne instytucje podjęły konkretne działania w odpowiednim momencie.
Atreyu ćwiczył to na przesłuchaniu, zanim wyciągnąłem go ze szkoły. Żałuję, że nie ufałam obietnicom nauczycieli, że sobie poradzą. Chciałabym wiedzieć, przez co przechodził przez ostatnie tygodnie. Myślałam, że mu się polepsza. Teraz wiem, że bardzo cierpiał. Był w szkole tylko przez dwa miesiące. Połowę spędził w domu, dochodząc do siebie po stresu związanym z tym całym znęcaniem... Próbowałam wszystkiego. (...) czuł, że nikogo to nie obchodzi. Szczególnie nauczycieli (...) - czytamy w przejmującym wpisie aktorki w jej mediach społecznościowych.
Gwiazda chce zamrozić ciało syna, żeby go później ożywić
Dziś Clare stara się nie tylko mówić głośno o tym, co się stało, ale i spełnić ostatnie marzenie swojego syna. Atreyu od dawna interesował się krioniką – technologią polegającą na przechowywaniu ciała w ekstremalnie niskiej temperaturze z nadzieją, że w przyszłości będzie możliwe jego ożywienie. McCann rozpoczęła zbiórkę funduszy, by zamrozić ciało chłopca w specjalistycznym ośrodku.
Pozostała nam tylko jedna szansa na kriogeniczne zakonserwowanie jego ciała w ciągu najbliższych 7 dni. Jeśli przegapimy to okno, stracimy szansę na jakąkolwiek możliwość przywrócenia go do życia w przyszłości, jaką może zaoferować nauka. Chodzi o nadzieję i sprawiedliwość. Nie pozwolę, aby historia mojego syna została przemilczana - wyjawiła Clare w opisie zbiórki.
Tu znajdziesz pomoc
Jeżeli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej samobójstwem, pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:
- 800 70 2222 - CAŁODOBOWY - Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym
- 800 12 12 12 - CAŁODOBOWY - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
- 116 111 - CAŁODOBOWY - Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
- 116 123 - CAŁODOBOWY - Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych
- 112 - CAŁODOBOWY - Numer alarmowy w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia
Zobacz też: Nie żyje uczestnik "Must Be The Music". Ciężko chorował!
Zobacz naszą galerię: Znana aktorka straciła syna. Teraz chce zamrozić jego ciało, żeby później go "ożywić"
