Pożary w Kanadzie zbierają śmiertelne żniwo. Żywioł zaskoczył mieszkańców, są ofiary

i

Autor: Photo by Handourt / Manitoba Government / AFP

NIE ŻYJĄ

Pożary w Kanadzie zbierają śmiertelne żniwo. Żywioł zaskoczył mieszkańców, są ofiary

Kanada zmaga się z przedwczesnym i gwałtownym początkiem sezonu pożarowego. Dwie osoby zginęły w wyniku szalejącego pożaru lasu w miejscowości Lac du Bonnet w prowincji Manitoba, zmuszonej do ewakuacji z powodu szybko rozprzestrzeniających się płomieni.

Spis treści

  1. Kanada: Ogień uwięził ludzi. Nie zdążyli uciec
  2. 1000 ewakuowanych i pożar na 10 tysięcy akrów
  3. Rekordowe upały. 37 stopni w cieniu!
  4. W tle groźba powtórki z 2023 roku
  5. „Modlimy się o deszcz”

Kanada: Ogień uwięził ludzi. Nie zdążyli uciec

Władze Manitoby potwierdziły, że ofiarami są kobieta i mężczyzna, których niestety nie udało się uratować. Do tragedii doszło w miejscowości Lac du Bonnet, na północny wschód od stolicy prowincji, Winnipeg. Mimo obowiązkowego nakazu ewakuacji, nie zdołali opuścić terenu na czas.

– Ta tragedia zmienia wszystko. Z sytuacji kryzysowej przeszliśmy w dramat ludzki – powiedział premier Manitoby Wab Kinew podczas konferencji prasowej.

1000 ewakuowanych i pożar na 10 tysięcy akrów

Ogień w Manitobie rozprzestrzenił się błyskawicznie. Spłonęło już około 10 000 akrów, a 1 000 osób zostało ewakuowanych. Służby ratunkowe działają w ekstremalnych warunkach – ogień utrudnia dostęp do niektórych miejscowości, a sytuację pogarsza upał i silny wiatr, informuje The New York Times

Czytaj dalej pod materiałem wideo.

Super Express Google News
Pożary w USA

Rekordowe upały. 37 stopni w cieniu!

Do tragedii przyczyniła się ekstremalna pogoda. W Winnipeg padł rekord temperatury sprzed 125 lat – słupki rtęci pokazały 37°C, co przyczyniło się do błyskawicznego rozprzestrzeniania się ognia.

Według prognoz rządowych, liczba pożarów wywołanych uderzeniami piorunów ma wkrótce wzrosnąć, zwłaszcza w Kolumbii Brytyjskiej i w rejonie kanadyjskich prerii.

W tle groźba powtórki z 2023 roku

Władze Kanady nie ukrywają obaw, że 2025 rok może być równie tragiczny jak 2023, kiedy to odnotowano ponad 6 000 pożarów, a ogień strawił aż 37 milionów akrów – to więcej niż powierzchnia całej Anglii! Wówczas tysiące ludzi musiały uciekać ze swoich domów, a dym z Quebecu dotarł aż do Nowego Jorku, barwiąc niebo na pomarańczowo i powodując problemy zdrowotne.

Choć w tym roku ofiarami padli cywile, przypomnijmy, że w 2023 roku zginęło ośmiu strażaków, ale nie było ofiar wśród mieszkańców.

Czytaj dalej.

„Modlimy się o deszcz”

Obecnie w całej Kanadzie płonie około 100 pożarów, a w Manitobie pięć z nich uznawane są za niekontrolowane. Na szczęście w przeddzień długiego weekendu z okazji święta Wiktorii, nad region nadciągają opady deszczu.

– To rzadki przypadek, gdy wszyscy trzymamy kciuki za deszcz w majowy weekend – mówi premier Kinew.

Sonda
Wiesz co robić w przypadku pożaru?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki