Zamieszki w Los Angeles

USA czekają wojny? Trump wysłał wojsko. O co chodzi?

2025-06-10 5:08

Coraz bardziej burzliwe starcia na ulicach Los Angeles! Po tym, jak Donald Trump zdecydował o masowej akcji deportowania nielegalnych imigrantów, ci oraz zwolennicy ich pozostania w kraju wyszli na ulice. I nie tylko, bo także podpalają samochody i ścierają się z policją. Prezydent wysłał Gwardię Narodową, w pogotowiu są marines. "Zaczynają się wojny deportacyjne" - diagnozuje "Wall Street Journal".

Coraz bardziej burzliwe protesty przeciwko deportowaniu nielegalnych imigrantów. Trump wysłał wojska do Los Angeles

Nie tak dawno rejon Los Angeles ogarnięty był katastrofalnymi pożarami, a już na ulicach znów pojawił się ogień. Tym razem to podpalone przez wandali samochody. Los Angeles stało się scenerią burzliwych protestów, a w końcu zamieszek. Na filmach i zdjęciach widać sceny jak z Francji - zdewastowane auta, tłumy agresywnych demonstrantów ścierających się z policją. Do tego wymachujących flagami Meksyku. Bo powodem masowych manifestacji, które naprawdę trudno nazwać już pokojowymi, jest decyzja Donalda Trumpa dotycząca nielegalnych imigrantów. Prezydent chce deportować wszystkie osoby, które przebywają nielegalnie na terenie USA. A w Stanach Zjednoczonych to w dużej mierze przybysze właśnie z Meksyku. "Zaczynają się wojny deportacyjne" - diagnozuje "Wall Street Journal". Apeluje o rozsądne działanie zarówno do Trumpa, tak by sytuacja kompletnie nie wymknęła się spod kontroli, jak i do demokratów, którzy nierzadko wspierają nielegalną migrację i utrudniają pracę urzędom imigracyjnym.

Kamala Harris: aktualna administracja kieruje się "okrutnym planem wywołania paniki i podziałów"

Także teraz wielu sprzeciwia się działaniom Trumpa. Zwłaszcza wysłanie przez niego do Los Angeles dwóch tysięcy żołnierzy Gwardii Narodowej wywołało negatywne komentarze. Kamala Harris, rywalka Trumpa z jesiennych wyborów prezydenckich napisała nawet na platformie X, że protesty są "w przeważającej części pokojowe", a aktualna administracja kieruje się "okrutnym planem wywołania paniki i podziałów". Póki co nie odwołała tych słów, chociaż media pokazują także takie protesty, które pokojowe nie są. Ale wokół tego, czy potrzeba było aż wysyłania wojska, toczy się dyskusja. Także "WSJ" jest zdania, że zbyt radykalne działania mogą wywołać niebezpieczną dla całego państwa eskalację i że rozważnie powinni działać nie tylko zwolennicy, ale i przeciwnicy działań obecnej amerykańskiej administracji.

Super Express Google News
Sonda
Czy zgadzasz się z Trumpem, że wszystkich nielegalnych imigrantów trzeba deportować z USA?
QUIZ. Poniedziałkowy test z wiedzy ogólnej. Jeśli chcesz nam zaimponować, możesz popełnić TYLKO JEDEN błąd!
Pytanie 1 z 10
Historia najnowsza! W piątek z reprezentacją Polski pożegnał się Kamil Grosicki. Który był to jego występ w kadrze?
Pieniądze to nie wszystko - Zamknąć granice dla imigrantów

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki