Trzaskowski i Nawrocki

i

Autor: Oleg Marusic/REPORTER, JACEK DOMINSKI/REPORTER

„Sprawdźmy, co mamy we krwi”

Testy na substancje psychoaktywne? Nawrocki wyzywa Trzaskowskiego

2025-05-24 16:04

Karol Nawrocki zaprosił Rafała Trzaskowskiego na wspólne testy na obecność substancji niedozwolonych w organizmie. „Jutro obaj będziemy w Warszawie – sprawdźmy, co mamy we krwi” – ogłosił kandydat popierany przez PiS. Wszystko przez... woreczek nikotynowy, który zażył podczas telewizyjnej debaty.

Saszetka, debata i eksplozja polityczna. „Przydała się, bo słuchałem kłamstw Trzaskowskiego”

Daniel Nawrocki udostępnił wpis, który wywołał burzę

Podczas piątkowej debaty prezydenckiej Karol Nawrocki sięgnął po coś, co wyglądało jak guma do żucia. W rzeczywistości, jak sam później tłumaczył, był to woreczek nikotynowy, który włożył pod wargę.

– Ja to nazywam gumą, są to woreczki nikotynowe. Nie mylić z substancjami niedozwolonymi – powiedział w sobotę na antenie RMF FM.

Na pytanie, czy nie mógł poczekać z tą „nikotynową interwencją” do końca debaty, odpowiedział bez ogródek:

– Oczywiście, że mogłem poczekać, ale gdy słucha się przez godzinę kolejnych kłamstw Rafała Trzaskowskiego, jak mówi o swoich urojonych sukcesach w Warszawie, to pomyślałem, że to jest ten moment, w którym przyda się saszetka nikotynowa.

Nawrocki stawia sprawę ostro: testy dla wszystkich. „Obywatel ma prawo wiedzieć”

W związku z medialnym zamieszaniem i sugestiami krążącymi w sieci, Nawrocki postanowił pójść krok dalej. Zaprosił Trzaskowskiego na wspólne testy:

– Jutro oboje z Rafałem Trzaskowskim będziemy w Warszawie, w związku z tym zapraszam Rafała Trzaskowskiego na testy na obecność substancji w naszych organizmach. W tym możemy zbadać, czy są w naszych organizmach substancje psychoaktywne – ogłosił. 

Podkreślił, że nie sugeruje, iż jego rywal był pod wpływem, ale skoro pojawiają się insynuacje – najlepiej to przeciąć:

– To w sieci i telewizjach sugerowano różne rzeczy. Ja chcę temat wyjaśnić.

„Z naszej strony sytuacja jest czysta” – zapewnia sztab Nawrockiego

Rzeczniczka Karola Nawrockiego, Emilia Wierzbicki, stwierdziła w rozmowie z PAP:

– Zarówno Rafał Trzaskowski, jak i jego najbliższe otoczenie powinni się poddać testom na obecność substancji niedozwolonych. Z naszej strony sytuacja jest czysta – jesteśmy otwarci na takie badania. 

Z kolei szef sztabu Paweł Szefernaker uderzył w Trzaskowskiego jeszcze mocniej, pisząc:

– To był snus (sam nazywa to gumą nikotynową), by nie zasnąć podczas tyrad Rafała Trzaskowskiego. A tych, którzy mają jakieś niezdrowe sugestie, zapraszamy na otwarte testy wydolnościowe i zdrowotne.

Minister zdrowia reaguje: „Nawrocki promuje nielegalny i niebezpieczny produkt”

Na całą sytuację zareagowała też minister zdrowia Izabela Leszczyna, przypominając, że snus – czyli produkt nikotynowy umieszczany pod wargą – jest w Polsce nielegalny, jeśli zawiera tytoń:

– Takim produktem jest snus, który nie ma nic wspólnego z gumą nikotynową! Czyżby Pan Nawrocki oszukiwał swój własny sztab? – napisała na X.

– Promuje bardzo szkodliwy, mocno uzależniający i nielegalny produkt przed milionami widzów, także niepełnoletnich – dodała.

„Nie potrzebuję marihuany. Ćpam endorfiny z treningu”

Zapytany o własną przeszłość z używkami, Nawrocki odpowiedział:

– Marihuany nie paliłem. Nie miałem takiej potrzeby. Jestem uzależniony od endorfin po treningu sportowym. 

Przyznał, że popalał papierosy, ale „krótko i okazjonalnie”, a do legalizacji marihuany podchodzi sceptycznie:

– Ja nie jestem za legalizacją narkotyków, nie jestem tego zwolennikiem, nie będę w tym uczestniczył. Natomiast mam podejście wolnościowe, o czym mówiłem wielokrotnie.

Poniżej galeria zdjęć: Wyszli z TVP po debacie. Trzaskowski i Nawrocki twarzą w twarz z kamerami

EXPRESS BIEDRZYCKIEJ | MAGDALENA RIGAMONTI, MARCIN CELIŃSKI
Sonda
Czy Rafał Trzaskowski powinien przyjąć wyzwanie Nawrockiego i poddać się testom?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki