Do zdarzenia doszło na stacji kolejowej w Trzebini. Jak podaje portal rynek-kolejowy.pl, maszynista pociągu Kolei Śląskich relacji Katowice – Kraków Płaszów zignorował semafor wskazujący sygnał "Stój". Rzecznik prasowy Kolei Śląskich Bartłomiej Wnuk potwierdził, że doszło do takiego zdarzenia. - Pasażerowie zostali przeprowadzeni przez kierownika pociągu i konduktora na perony stacji Trzebinia, skąd wyruszyli innymi pociągami w kierunku Krakowa – dodał Wnuk, cytowany przez rynek-kolejowy.pl.
Według informacji portalu, pociąg Kolei Śląskich miał sygnał S1 "Stój", ponieważ w tym samym czasie, po wcześniej ułożonej drodze przebiegu, ze stacji w kierunku Katowic wyjeżdżał pociąg towarowy.
Dzięki szybkiej reakcji dyżurnego ruchu udało się uniknąć potencjalnej tragedii. Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe poinformowała, że dyżurny ruchu użył sygnału radio-stop i zatrzymał oba pociągi. - Po wycofaniu pociągu towarowego i udrożnieniu toru o godz. 14.30 ruch kolejowy został wznowiony – dodała Dorota Szalacha, cytowana przez rynek-kolejowy.pl.
Obecnie powołana komisja ma za zadanie ustalić dokładne okoliczności tego incydentu.
Stacja Trzebinia – miejsce niebezpiecznych incydentów
To nie pierwszy tego typu incydent na stacji Trzebinia. Pod koniec sierpnia 2024 roku omal nie doszło tam do czołowego zderzenia dwóch pociągów PKP Intercity. Jeden z maszynistów zignorował semafor wskazujący sygnał S1 "Stój". Z kolei pod koniec kwietnia doszło do innego incydentu, kiedy to inny maszynista PKP Intercity przejechał miejsce zatrzymania.
Po sierpniowym incydencie Prezes Urzędu Transportu Kolejowego (UTK) zorganizował doraźne posiedzenie Zespołu Zadaniowego ds. Monitorowania Poziomu Bezpieczeństwa Sektora Kolejowego w Polsce, podczas którego zaproponowano wdrożenie zmian w instrukcji Ir-1. Ostatecznie 12 września zarząd PKP PLK podjął uchwałę w sprawie wprowadzenia zmiany do „Instrukcji o prowadzeniu ruchu”.