Sosnowiec: Krwawa awantura domowa przy Ligonia. Nie żyje 37-latek
Do zdarzenia doszło w niedzielę (25 maja) późnym wieczorem. Służby otrzymały zgłoszenie o głośnej kłótni w jednym z mieszkań w Sosnowcu. Po przybyciu na miejsce, w lokalu przy ulicy Ligonia, funkcjonariusze znaleźli ciało 37-letniego mężczyzny.
- Policjanci z województwa śląskiego wyjaśniają okoliczności dramatycznego zdarzenia, do którego doszło w jednym z bloków w Sosnowcu. Według wstępnych informacji w awanturze domowej zginął 37-letni mężczyzna, a dwie osoby zostały zatrzymane – podaje TVN24.
Na miejscu zatrzymano dwie osoby: 29-letniego mężczyznę oraz 30-letnią kobietę. Jak informuje policja, głównym podejrzanym w sprawie jest 29-latek.
Śledztwo wyjaśni przyczyny tragedii w Sosnowcu
Obecnie śledczy prowadzą działania mające na celu ustalenie dokładnego przebiegu zdarzeń, które doprowadziły do śmierci 37-latka. Przesłuchiwani są świadkowie, zabezpieczane są ślady na miejscu zdarzenia.
Ze względu na dobro śledztwa, funkcjonariusze nie udzielają na razie szczegółowych informacji dotyczących motywów zbrodni oraz roli poszczególnych osób zatrzymanych w sprawie.
Polecany artykuł:
Czarna seria w Sosnowcu. Kolejne zabójstwo w trakcie domowej awantury
Niestety awantura przy ul. Ligonia, to nie jedyne zabójstwo, do którego doszło ostatnio w Sosnowcu. Jak niedawno informowaliśmy, w wyniku ciosów zadanych ostrym narzędziem zginęła 46-letnia kobieta. Piła ona alkohol ze swoim znajomym Waldemarem J. W trakcie libacji doszło pomiędzy nimi do sprzeczki. Mężczyzna chwycił za nóż i zaatakował Katarzynę H. Jeden z ciosów okazał się śmiertelny.
Waldemar J. został zatrzymany i usłyszał zarzut zabójstwa. Mężczyzna przyznał się do winy.
