
Przymrozki i śnieg z deszczem w prognozach
Za nami chłodna majówka, a i kolejne dni maja nie są zbyt ciepłe. Czy jest szansa na szybką zmianę sytuacji? Zapytaliśmy o to w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW). - Cały czas jesteśmy pod wpływem zimnego, arktycznego powietrza, które w najbliższych dniach przyniesie przede wszystkim opady deszczu – mówi w rozmowie z „Super Expressem”. I dodaje, że będą to opady o natężeniu do 15 mm. Spodziewane są też lokalne burze.
Co więcej, w prognozach na najbliższe dni występuje nie tylko deszcz, ale i... śnieg. W nocy ze środy na czwartek (14/15 maja) i w czwartek na północy możliwe są przelotne opady deszczu ze śniegiem, a wysoko w górach śnieg. W ciągu dnia temperatury będą jednak znacznie wyższe, od 12 do 15 stopni Celsjusza na wschodzie. Cieplej na zachodzie, tam 20-21 stopni Celsjusza. W nocy spodziewamy się przymrozków, głównie na północnym wschodzie i lokalnie na wschodzie.
W połowie maja kolejne ochłodzenie
Niestety, na czwartek (15 maja) prognozowane jest kolejne ochłodzenie. Na termometrach od 9 do 11 stopni na wschodzie do 13 stopni. W piątek (16 maja) podobna temperatura, od 9 do 12 stopni na wschodzie do 16 stopni na zachodzie. Deszcz utrzyma się w najbliższych dniach.
Kiedy zrobi się ciepło? Agnieszka Prasek rozwiewa wątpliwości. - W kolejnym tygodniu temperatury wzrosną, ale radykalnego ocieplenia nie widać - mówi nam rzecznik IMGW. Potwierdzają się zatem kolejne prognozy, świadczące o tym, że na ocieplenie w maju będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.