
Gdy się poznali, nic nie wskazywało na to, że historia ta potrwa dłużej niż jedną noc. Kris miał być epizodem – jednym z wielu – a jednak nie pozwolił się odprawić z kwitkiem. I to on pokazał Agnieszce, że miłość nie musi boleć. Przez sześć lat tworzyli związek, który – choć daleki od medialnych fleszy, a może właśnie dlatego – był prawdziwy i bliski. Dla niego rzuciła palenie, kupiła książkę kucharską i pierwszy raz pozwoliła sobie marzyć o domowym cieple.
Zobacz więcej: Długo ukrywała, że jej małżeństwo rozpadło się. Agnieszka Chylińska ma za sobą bolesny rozwód
Agnieszka Chylińska ma za sobą bolesny rozwód
„On był jak otulający ciało sweter” – mówiła o nim po latach. W 2002 roku pobrali się, ale sielanka szybko się skończyła. Po niespełna półtora roku przyszło bolesne rozstanie. Chylińska nigdy nie zdradziła, co się wtedy wydarzyło. Wiadomo tylko, że był to dla niej jeden z najtrudniejszych momentów w życiu. Kris również milczał.
Nie przegap: Wiadomo, jak wygląda mąż Agnieszki Chylińskiej. Łysy jak kolano! Piosenkarka nigdy go nie pokazuje
Tak się zmienił były mąż Agnieszki Chylińskiej
Zapuszczone siwe włosy, szczery uśmiech i spokojne spojrzenie – tak dziś prezentuje się były mąż Agnieszki Chylińskiej. Zamiast czarnego T-shirtu i rockowego pazura, nosi plecak i naszyjnik z naturalnym kamieniem. Wszystko to w otoczeniu natury – górski szlak, wodospady w tle. Z jego twarzy bije spokój i wewnętrzna harmonia. Wygląda na człowieka, który – choć odszedł od zgiełku sceny – naprawdę odnalazł swoje miejsce. I może właśnie dlatego tak skutecznie pomaga dziś innym jako „Przewodnik Spokoju”.
Moje 55 urodziny postanowiłem spędzić na chodzeniu po lesie. Kontakt z Naturą w uważności, to wspaniały dar, który możemy sobie sami ofiarować
- czytamy na jego Instagramie.
A co dziś słychać u Krisa Krysiaka?
Były partner Chylińskiej całkowicie odciął się od show-biznesu. Odszedł z muzycznego świata, wybrał duchową ścieżkę i dziś żyje z dala od świateł reflektorów. Nie bryluje na eventach, nie komentuje życia byłej żony. Zamiast tego prowadzi warsztaty rozwoju osobistego, oferuje masaże ajurwedyjskie, nazywa siebie „Przewodnikiem Spokoju” i pomaga innym odnaleźć równowagę.
Praktykuję terapeutyczne oddziaływanie poprzez masaż ciała, dźwięki mis tybetańskich i Reiki. Organizuję warsztatowe wyprawy w góry i męskie kręgi
- czytamy ja jego profilu na Instagramie. Można powiedzieć, że Kris odnalazł swój azyl – ciszę, której być może wtedy oboje potrzebowali, ale nie potrafili jej wspólnie utrzymać. Dziś ich drogi są rozdzielone, ale każde z nich wydaje się iść dokładnie tam, gdzie chciało dojść.