Trzaskowski u Mentzena. Ostre starcie o dzieci LGBT+, Zielony Ład i granice pomocy [RELACJA NA ŻYWO]

Godzina do startu. Atmosfera wokół rozmowy Trzaskowski–Mentzen gęstnieje

Już za godzinę Rafał Trzaskowski pojawi się na kanale Sławomira Mentzena. To spotkanie może mieć kluczowe znaczenie w końcówce kampanii. Przypomnijmy: Karol Nawrocki podpisał 8-punktową deklarację. Czy Trzaskowski zrobi to samo?

Mentzen szykuje się do „grillowania” Trzaskowskiego. Jakie pytania padną?

Sławomir Mentzen zapowiadał „szczerą rozmowę, bez taryfy ulgowej”. Trzaskowski podkreślał, że gotów jest odpowiadać również na niewygodne pytania. Przypominamy: rozmowa ma dotyczyć m.in. podatków, polityki wobec Ukrainy i Unii Europejskiej.

Czym są 8 punktów Mentzena? Oto deklaracja, którą podpisał Karol Nawrocki

Sławomir Mentzen przed II turą wyborów prezydenckich 2025 zaproponował obu kandydatom podpisanie krótkiej, ale kontrowersyjnej deklaracji. Jej celem jest „zabezpieczenie wolności, suwerenności i rozsądku fiskalnego państwa”. Dokument zawiera 8 kluczowych punktów, których sygnatariusz zobowiązuje się przestrzegać jako prezydent RP.

Oto 8 punktów Mentzena:

• Nie dla podnoszenia podatków, opłat i składek
• Obrona gotówki i polskiego złotego – bez euro
• Wolność słowa zgodna z konstytucją – bez cenzury
• Polscy żołnierze nie pojadą na Ukrainę
• Sprzeciw wobec przystąpienia Ukrainy do NATO
• Brak zgody na ograniczanie dostępu do broni
• Nie dla unijnych traktatów ograniczających suwerenność Polski

Do zobaczenia dzisiaj o 19:00 na moim YT! pic.twitter.com/sVQ3nnvFqO

— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) May 24, 2025

Wszystko gotowe. Czekamy tylko na Rafała Trzaskowskiego. Do zobaczenia o 19:00 na moim YT. pic.twitter.com/Z5x0NmCWRd

— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) May 24, 2025

Zdjęcie opublikowane na platformie X pokazuje prowadzącego już gotowego przy stole. Na pierwszy plan wychodzi kamera. Symboliczna cisza przed polityczną burzą? To może być najważniejsze spotkanie kampanii. Transmisja rozpoczyna się o 19:00. Relacjonujemy minuta po minucie.

Na kilka minut przed rozpoczęciem rozmowy czat pod transmisją na żywo na kanale Sławomira Mentzena tętni emocjami. Widzowie dopytują, czy Trzaskowski podpisze 8 punktów, komentują formę formatu i… spekulują, czy Mentzen zachowa bezstronność.

60 963 oczekujących widzów na YouTube!

Spotkanie właśnie się rozpoczęło.

Ruszyły szybkie pytania na wzór Rymanowskiego. 

- Wielka prośba. Nie mówimy o PiS, o Karolu Nawrockim, Karol Nawrocki już dużo mówił o PiS. Mówimy prosto i na temat - poprosił Sławomir Mentzen.

- TVP do likwidacji?

Trzaskowski potwierdził swoje wcześniejsze stanowisko: „Ja byłem za tym, żeby zlikwidować TVP Info, to prawda”.

Na pytanie czy Trzaskowski pójdzie Marszu Niepodległości, odpowiedział: „Ja pójdę. Mam nadzieję, że będzie taka okazja, że wszyscy będziemy mogli pójść w marszu”.

- Premier i prezydent z jednej partii – to źle?
Trzaskowski: „Andrzej Duda podpisuje wszystko, co mu Kaczyński daje. Ja nie będę podpisywał w ciemno”.
Mentzen: „Czyli jak prezydent i premier są z PiS-u to źle, a jak z Platformy to dobrze?”

- Czy wstydzi się pan niespełnionych obietnic z kampanii 2023?
Trzaskowski: „Nie jest mi wstyd. Duża część obietnic została wprowadzona. Nie jestem zadowolony z tempa, ale wstyd – nie.”

- Podpis pod pierwszym punktem Mentzena – brak zgody na nowe podatki?
Trzaskowski: „Jestem wrogiem nowych podatków. Myślę, że tutaj moglibyśmy się zgodzić”.
Mentzen dopytywał o konkrety – padł przykład fundacji rodzinnych, gdzie Trzaskowski wyraził zgodę: „Też mi się tak wydaje. Cieszę się, że jesteśmy po jednej stronie”.

Pytany o drugi punkt deklaracji Mentzena, dotyczący ochrony obrotu gotówkowego i sprzeciwu wobec wprowadzenia euro, Rafał Trzaskowski zapewnił, że nie zamierza ograniczać dostępu do gotówki ani podważać roli złotego.

– Będę stał na straży polskiego złotego. Nie widzę powodu, żeby ograniczać obrót gotówki. Musi też pan pamiętać, że BLIK jest polskim wynalazkiem. Moje dzieciaki używają niemal wyłącznie BLIK-a – powiedział Trzaskowski.

Zaznaczył jednocześnie, że nie ma nic przeciwko nowoczesnym formom płatności, ale nie widzi potrzeby ingerowania w wolność wyboru między gotówką a płatnościami cyfrowymi.

Pytany o trzeci punkt deklaracji Mentzena, dotyczący sprzeciwu wobec ustaw ograniczających swobodę wypowiedzi, Rafał Trzaskowski odpowiedział jednoznacznie: – Nie ma takiej ustawy – stwierdził, odnosząc się do zarzutu Sławomira Mentzena, że w Sejmie procedowane są przepisy ograniczające wolność słowa.
Mentzen wskazywał, że projekt ustawy jest procedowany, na co Trzaskowski odpowiedział:

– Mówimy o kwestii mowy nienawiści, która jest zakazana. Nie ma przyzwolenia na to, żeby ktoś używał mowy nienawiści. Czym innym jest nawoływanie do nienawiści, a czym innym komentarz.

Kandydat KO podkreślił, że wolność słowa nie może oznaczać zgody na przemoc werbalną i nawoływanie do nienawiści, jednak – jak zaznaczył – różnica między ostrą opinią a nienawistnym przekazem musi być rozróżniana.

Rafał Trzaskowski odniósł się do kwestii wolności słowa i regulacji treści w internecie. Podkreślił, że choć nie popiera cenzury, to w przypadku zagrożeń informacyjnych należy podejmować zdecydowane działania.

– Czy jeżeli jest jakaś treść, która mnie bulwersuje, to znaczy, że ja mam się zamienić w cenzora? – zapytał kandydat KO.
– Rosyjska propaganda jest wycelowana w całą Europę – dodał, zaznaczając, że blokowanie szkodliwych treści w sieci może być konieczne, szczególnie jeśli chodzi o ochronę dzieci i młodzieży.

Wcześniej zaznaczył też: – Pewne treści nie powinny trafiać do młodych ludzi.
Trzaskowski opowiedział się za automatycznym filtrowaniem niektórych przekazów w przestrzeni cyfrowej, co – jak zauważył – nie ma nic wspólnego z klasyczną cenzurą, ale z ochroną odbiorców przed dezinformacją i propagandą wrogich państw.

Rafał Trzaskowski zdecydowanie odrzucił szósty postulat Sławomira Mentzena, który zakładał brak zgody na przystąpienie Ukrainy do NATO. Kandydat KO argumentował, że bez jasnych gwarancji bezpieczeństwa Władimir Putin poczuje się bezkarny.

– Nie zgadzamy się tutaj – odpowiedział Trzaskowski.
– Jeżeli gwarancji bezpieczeństwa nie będzie, to Putin się dozbroi i pójdzie dalej.

Dodał również mocno:– Jeżeli Putin będzie wiedział, że jesteśmy zdeterminowani, żeby bronić państwa w NATO, to go nie zaatakuje.

Tym samym Trzaskowski zajął stanowisko jednoznacznie proatlantyckie, wskazując, że bezpieczeństwo regionu wymaga integracji Ukrainy z zachodnimi strukturami obronnymi.

Zajrzyj za kulisy spotkania Trzaskowski–Mentzen

W gorącej dyskusji o polityce bezpieczeństwa i roli NATO, Rafał Trzaskowski zdecydowanie odrzucił postulaty Mentzena o powstrzymaniu się od wspierania członkostwa Ukrainy w Sojuszu.

– Fundamentalnie się nie zgadzam. Bardzo dobrze znam Putina i go dobrze obserwuję. On rozumie tylko język siły – powiedział Trzaskowski.
– Już Józef Piłsudski 100 lat temu wiedział, że jeżeli będziemy mieli państwo buforowe, to Rosja połamie sobie na nim zęby.

Kandydat KO zaznaczył jednak:

– Nie wyślemy żadnych żołnierzy do Ukrainy, bo Ukraina dziś nie jest w NATO. Dzisiaj w NATO mamy inne zadania.
Podkreślił, że stawką jest pokazanie Władimirowi Putinowi wyraźnego sygnału:

– Tu chodzi o pokazanie Putinowi naszej pełnej determinacji. On myślał, że Ukraińcy się poddadzą, a USA i Europa nie przyjdą z pomocą. Tutaj się przeliczył i dlatego nie wygrał tej wojny.
– Jeżeli Ukraina nie miałaby gwarancji bezpieczeństwa, to my będziemy następni – ostrzegł Trzaskowski.

Na to Sławomir Mentzen odpowiedział:

– Jeżeli dobrze rozumiem, Polska powinna dążyć do przyjęcia Ukrainy do NATO.
– Nie pamiętam takiej historii, żeby państwo przyfrontowe nie brało udziału w wojnie, tylko brały udział państwa dalsze.
– Wszyscy wiedzą, że Ukraina ma nieuregulowane granice, a poza tym USA nawet za Bidena nie zgadzały się na Ukrainę w NATO. Dlaczego Polska powinna dążyć do czegoś, co jest niemożliwe?

Rafał Trzaskowski odniósł się do kolejnego punktu deklaracji Mentzena – sprzeciwu wobec ograniczania dostępu do broni palnej.

– Nie ma takich planów, ale nie podpiszę. (...) Uważam, że dzisiaj prawo jest dobrze skonstruowane – powiedział kandydat KO.

Tym samym Trzaskowski nie opowiedział się za liberalizacją przepisów, ale też nie zapowiedział zaostrzenia obowiązujących regulacji. Podkreślił, że w jego ocenie obecny system licencyjny i nadzór nad dostępem do broni w Polsce funkcjonują prawidłowo i nie wymagają zmian.

Bardzo merytoryczna rozmowa Trzaskowskiego i Mentzena.

— Roman Giertych (@GiertychRoman) May 24, 2025

Zaraz zaczynamy!https://t.co/Orf9Ih5O7K pic.twitter.com/3Q5d1kJjmH

— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) May 24, 2025

Rafał Trzaskowski odniósł się do ostatnich punktów deklaracji Mentzena dotyczących suwerenności Polski w ramach Unii Europejskiej, wyraźnie zaznaczając, że nie popiera dalszego ograniczania kompetencji państw członkowskich w obszarach kluczowych.

– One są już tak mocno rozszerzone... Zastanawiałem się, czy jest jakiś obszar, gdzie mogą być te kompetencje rozszerzone, i trudno mi taki znaleźć. Jeżeli chodzi o politykę zagraniczną, to uważam, że nadal powinna obowiązywać jednomyślność – powiedział kandydat KO.

- Dzisiaj musimy wszyscy produkować więcej amunicji! - powiedział Trzaskowski.

- I ja się z tym zgadzam - odpowiedział Mentzen.

Trzaskowski u Mentzena w 3 słowach: Cóż szkodzi obiecać.

— Jacek Sasin (@SasinJacek) May 24, 2025

W odpowiedzi na pytanie Sławomira Mentzena o możliwość zmiany traktatów unijnych, które mogłyby ograniczyć kompetencje Polski, Rafał Trzaskowski zajął jednoznaczne stanowisko:

– Powiedziałem, że uważam, że nie zgodziłbym się – podkreślił kandydat KO.
Odnosząc się do zasady jednomyślności, która obowiązuje m.in. w polityce zagranicznej UE, Trzaskowski zaznaczył:

– W tym konkretnym przykładzie nie widzę innych przykładów, gdzie jeszcze jednomyślność funkcjonuje tam, gdzie można było iść w tej sytuacji.
Z wypowiedzi Trzaskowskiego wynika, że nie widzi dziś potrzeby zmiany unijnych traktatów ani przekazywania kolejnych kompetencji na poziom europejski, szczególnie w obszarach strategicznych.

Przypomniał, że Polska sama zabiegała o część wspólnych decyzji w konkretnych dziedzinach:

– Przecież walczyliśmy choćby o to, żeby UE mogła podejmować decyzje, jeżeli chodzi o solidarność energetyczną.
Odnosząc się do wcześniejszych traktatów, Trzaskowski zaznaczył:

– Ja bym negocjował traktat lizboński. My byśmy stawiali dużo ostrzejsze warunki.

Podsumowując, Trzaskowski nie popiera automatycznego rozszerzania kompetencji UE, ale dopuszcza współpracę w strategicznych obszarach, o ile odbywa się to w interesie Polski i po twardych negocjacjach.

- Mamy taki konsensus, że na 8 punktów, zgadza się Pan z 4 - powiedział Menzten.

- Nie będę nic podpisywał - odpowiedział Trzaskowski.

Sławomir Mentzen poruszył temat systemu ochrony zdrowia, przypominając program Platformy Obywatelskiej z 2011 roku, w którym pojawił się postulat wprowadzenia Funduszy Ubezpieczeń Zdrowotnych, konkurujących ze sobą na wzór rozwiązań z Niemiec czy Szwajcarii.

– Był w 2011 r. bardzo dobry pomysł funduszy ubezpieczeń zdrowotnych, to był pomysł PO. (...) Kiedy pana o to zapytałem na debacie, to mówił pan nieprawdę, że ja proponuję prywatyzację. Dlaczego nie zrealizowaliście swojego pomysłu? – zapytał Mentzen.

Rafał Trzaskowski przyznał, że pomysł był jego zdaniem nietrafiony:

– Mamy system, który będziemy reformować. Tak, ten pomysł był zły – odpowiedział.

– Jeżeli zreformujemy dzisiaj naszą służbę zdrowia, wykorzystamy unijne pieniądze i będziemy nią lepiej zarządzali, to osiągniemy poziom systemu opieki zdrowotnej jak w Niemczech czy na Zachodzie – dodał.

Kolejne pytanie Sławomira Mentzena dotyczyło głośnej sprawy unieważnienia wyborów w Rumunii z powodu nielegalnego finansowania kampanii poprzez płatne reklamy.

– W Rumunii było tak, że ktoś – nie wiadomo kto – kupował płatne reklamy wspierające jednego z kandydatów. Oskarżeni zostali o to Rosjanie, a potem się okazało, że stali za tym ludzie związani z Partią Narodowo-Liberalną – takim odpowiednikiem Platformy Obywatelskiej w Rumunii i waszym sojusznikiem z Europejskiej Partii Ludowej – mówił Mentzen.Rafał Trzaskowski odpowiedział:

– Nie znam dokładnie tej sytuacji, nie jestem w stanie ocenić, czy było faktycznie uzasadnienie tej decyzji.

Na sugestię, że zna osobiście osoby zamieszane w sprawę, zareagował żartobliwie:

– Teraz pan powie, że to w ogóle my za to stali – skwitował.

Mentzen odpowiedział:

– Myślę, że pan zna tych ludzi... - urwał, pozostawiając domysł.

W nawiązaniu do sprawy unieważnionych wyborów w Rumunii, Sławomir Mentzen poruszył temat reklam internetowych w polskiej kampanii, które miały wspierać Rafała Trzaskowskiego poza kontrolą jego sztabu.

Trzaskowski stanowczo odciął się od związku z tymi działaniami:

– Mogę powiedzieć panu jedno, że mój sztab wyborczy nie miał nic wspólnego z kampaniami zachęcającymi do tego, żeby brać udział w wyborach – odpowiedział.

Wskazał również na wcześniejsze zmiany prawa z czasów rządów PiS:

– A mianowicie zostało zmienione prawo i nie da się nie wspomnieć, że podczas rządów PiS-u doprowadzono do tego, że w ogóle można wydawać pieniądze na kampanię wyborczą, nie pytając się sztabu kandydata.

Mentzen kontynuował temat, pytając o osoby związane z PO, które miały zlecać reklamy. Zwrócił też uwagę na analizę NASK:

– NASK wtedy stwierdził, że tak naprawdę to te reklamy działały na pana szkodę – przypomniał.

Trzaskowski pozostał przy swoim stanowisku:

– Proszę pytać NASK, mój sztab wyborczy nie miał nic wspólnego z tego typu reklamami. Nie myśmy to zmienili, że można reklamować kandydatów spoza sztabu wyborczego – dodał.

- Nie bronie TVP Info pisowskiego. Jestem w ogóle za likwidacją - powiedział Mentzen. 

- Jeżeli chodzi o to, jak dzisiaj funkcjonuje TVP, to ja widzę kolosalną różnicę. Proszę zwrócić uwagę, ale niech pan weźmie na na przykład debatę, którą ostatnio oglądaliśmy - powiedział Trzaskowski.

Mentzen pochwalił, że faktycznie była obiektywna, ale wyłącznie dlatego, że prowadził ją Jacek Prusinowski, dziennikarz Super Expressu.

- Wczorajszą nie, bo nie była prowadzona przez dziennikarza TVP. Pamiętam natomiast debatę z panią Dorotą Wysocką-Schnepf, pamiętam pytania z tezą, pamiętam komentarze pani Wysockiej-Schnept względem Krzysztofa Stanowskiego. (...) Kręciła paszkwile na mój temat, których nie powstydziłby się Jacek Kurski - mówił Mentzen.

„To jest zupełnie inna sprawa” — dwa zdania później: „Nie brnijmy w szczegóły”.

Uniki. Wymyki. Manipulacje.

— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) May 24, 2025

.@trzaskowski_ wypada dużo lepiej niż wczoraj. Może ten pulpit z debat go jakoś triggeruje? A może on musi patrzeć rozmówcy w oczy? Tak czy owak - większa swoboda i lepszy flow i odpowiedzi. Wniosek? PO odpala się tylko na PiS, na inne partie dużo mniej.
Na minus - brak polskiej… pic.twitter.com/5qT0lXzJya

— Anna-Maria Żukowska 💁🏻‍♀️ (@AM_Zukowska) May 24, 2025

Padł temat podpisania deklaracji LGBT+, poruszony przez Sławomira Mentzena. 

- Czasami, które rzeczy Pan podpisuje, ale te które są w Warszawie. Po co pełnomocnik do spraw LGBT+? - zapytał Mentzen.

- Kto jest urzędnik, Panie Sławomirze? To nie jest żadna dodatkowa osoba, która po prostu zajmuje się tą społecznością. I ta społeczność ma, gdzie zaraportować swoje problemy, ma kogoś, kto z nimi pozostaje w kontakcie. Tak samo jak mamy bardzo wielu pełnomocników, tylko to nie są wcale nowe stanowiska, to są urzędnicze. Tylko to są urzędnicy, którzy wykonują inne funkcje - odpowiedział Trzaskowski.

- Porozmawiajmy poważnie. Nie widział pan tych ataków na społeczność LGBT, nieustających, prowadzonych przez tamte rządy? To było obrzydliwe. Nie słyszał pan tych słów, że to nie są ludzie, tylko to jest ideologia? I pan się dziwi, że ja chcę pomagać tej społeczności? - pytał wzburzony Trzaskowski, na porównanie przez Mentzena "rudych" do społeczności LGBT+.

- Mówiłem panu, ja odwołuję się do tego swojego poprzedniego przykładu, dlatego że ja po prostu pomagam wszystkim tym, którzy są atakowani - odpowiedział.

- Mamy dzisiaj sytuację taką, ja zarządzam setkami szkół i naprawdę sobie zdaję wtedy sprawę, że po tych 8 lat ataków na społeczność LGBT, mamy mnóstwo dzieciaków, które są totalnie straumatyzowane. Dzieciaków, które są tej orientacji. I cóż dziwnego, że chcemy, żeby była możliwość porozmawiania z nimi na ten temat. I żeby było jasne, najczęściej to jest po prostu tak, że psycholog jest po szkoleniu, wie jak z takimi dzieciakami rozmawiać i jest w stanie skutecznie im pomóc. I pan to próbuje porównać do kwestii związanych z pornografią? - odpowiedział Trzaskowski zdenerwowany. 

Rafał Trzaskowski twierdzi, że Zielonego Ładu już nie ma i przepisy już się zmieniają.

- A cel klimatyczny się zmienił? - zapytał Menzten.

- Nie, cel klimatyczny jeszcze się nie zmienił - odpowiedział Trzaskowski.

- Dzisiaj trzeba jasno powiedzieć, że sama Unia Europejska pod naciskiem m.in. Polski doprowadziła do tego, że dzisiaj priorytetyzujemy konkurencyjność. Mówimy o konkurencyjnym Ładzie i mówimy o przemyśle - dodał.

Czyli Pan Trzaskowski zadeklarował 6 lat temu, że powoła pełnomocnika do spraw LGBT w Warszawie i do dziś tego nie zrobił? 🤦#CóżSzkodziObiecać

— Daniel Nawrocki (@DanielNawrocki_) May 24, 2025

Jeśli wyborcy Mentzena chcą porównań to je dostali. Człowiek z gumy ulepiony przez Kaczyńskiego lub polityk z krwi i kości, który ma po prostu poglądy. Produkt prezydentopodoby lub prezydent. Też z krwi i kości. Proste.

— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) May 24, 2025

.@trzaskowski_ po dzisiejszej rozmowie z @SlawomirMentzen będzie potrzebował dużo sesji u swojego psychologa.

— Ewa Zajączkowska-Hernik (@EwaZajaczkowska) May 24, 2025

Rafał Trzaskowski w rozmowie z Sławomirem Mentzenem odniósł się do kwestii Zielonego Ładu, reformy wymiaru sprawiedliwości oraz prezydenckiej inicjatywy inwestycyjnej. Podkreślił, że rolą prezydenta nie jest jedynie podpisywanie ustaw, ale też aktywne inicjowanie zmian systemowych.

– Nie ma czegoś takiego jak Zielony Ład w postaci, o której mówiliśmy wcześniej – stwierdził kandydat KO, tłumacząc, że wiele spornych przepisów zostało już zmienionych.

– Po rozmowie z rolnikami, po wysłuchaniu ich postulatów, te wszystkie trzy rzeczy się zmieniły – mówił, odnosząc się do ugorowania, raportowania i regulacji pestycydów.

Na pytanie o możliwe zmiany po objęciu urzędu, Trzaskowski zadeklarował:

– Prezydent nie jest tylko od podpisywania ustaw, ale też od inicjowania wielu obszarów. Jeżeli będę miał fundusz inwestycji, to zaczniemy rozwiązywać problemy polskich samorządów.

Wskazał również na konieczność reformy wymiaru sprawiedliwości:

– Warto byłoby zająć się zmianą systemu, żeby sądy mogły pracować szybciej. (...) Jeżeli wygram, to będziemy mieli przyspieszenie.

Pytany przez Mentzena, co konkretnie przestanie blokować, odpowiedział:

– Jedną rzeczą jest to, co zostanie odblokowane, a drugą jest to, co zostanie zrealizowane.

Trzaskowski zabrał głos także w sprawie legalizacji marihuany. Wyraził umiarkowane stanowisko:

– Dzisiaj problemem są syntetyczne narkotyki. (...) Nie jestem za dekryminalizacją marihuany, ale nie jestem za ganianiem dzieciaków za jednego jointa.

Dodał również osobistą refleksję:

– Jako dzieciak miałem z ziołem do czynienia. Z mocniejszymi nie miałem do czynienia.

Rafał Trzaskowski, pytany przez Mentzena o ewentualne nieprawidłowości w swojej przeszłości, odpowiedział stanowczo:

– Byłem prześwietlony przez wszystkie możliwe służby za czasów PiS. Gdybym ja złamał choć raz prawo, to dawno byłbym w więzieniu albo miałbym postawione zarzuty.

Na zakończenie rozmowy ze Sławomirem Mentzenem, Rafał Trzaskowski zwrócił się bezpośrednio do widzów, podkreślając, że mimo wielu różnic, są obszary, w których możliwe jest porozumienie.

– Państwo, ja oczywiście w bardzo wielu rzeczach się z panem Sławomirem Mentzenem nie zgadzam. Natomiast są takie rzeczy, w których do takiej zgody możemy dojść.

Zaznaczył, że chodzi m.in. o wsparcie dla przedsiębiorców:

– Jeżeli chodzi o kwestie związane z naszymi przedsiębiorcami, z tym, aby ułatwić im funkcjonowanie – to są rzeczy, w których jestem gotów do rozmowy z każdym. Ja zawsze będę szukał tego, co nas łączy, a nie tego, co nas dzieli.

Ale równocześnie jasno określił swoje granice:

– Są rzeczy rzeczywiście pryncypialne. Te, które dotyczą naszego bezpieczeństwa i tego, że Putin rozumie tylko i wyłącznie język siły. Jeżeli pokażemy mu, że na serio będziemy bronili naszych granic – nie cofnie się.

Zakończył mocnym, osobistym akcentem:

– Są rzeczy, które dotyczą obrony wszystkich tych, którzy są atakowani. Ja tutaj nie ustąpię. Znacie państwo moje poglądy na ten temat – i one się nie zmieniły. W tych poglądach będę na pewno stały, nawet jeśli nie wszystkim to przypadnie do gustu.

Sławomir Mentzen pyta Rafała Trzaskowskiego, czy rudzi są dyskryminowani. Póki rządzę, nie będą.

— Donald Tusk (@donaldtusk) May 24, 2025

Dziękujemy, że byliście z nami!